Beyerdynamic DT 880 Edition - słuchawki przewodowe

Jeśli cokolwiek można jeszcze poprawić w legendarnym już modelu Beyerdynamic DT 880 to właśnie to zrobiono.
To wysokiej klasy słuchawki hi-fi wokółuszne łączące w sobie zalety konstrukcji otwartej i zamkniętej, oferujące odwzorowanie
pełnego spektrum dźwiękowego od głębokich basów, aż do najwyższych tonów wysokich.

"Bas jest konturowy, również dokładny, zdyscyplinowany, jakby
nie chciał żadnym swoim dźwiękiem przeszkodzić analizie,
jaka jest prowadzona w wyższych partiach. Niezwykle wyrafinowane,
profesjonalne brzmienie."

Magazyn Audio - Andrzej Kisiel

Made in Germany

DT 880 Edition są ręcznie wykonywane w Niemczech przy użyciu najlepszych komponentów.
Dużą zaletą tego Beyerdynamica jest dostępność części zamiennych. Z tego względu słuchawki
DT 880 Edition wybierają najczęściej te osoby, które z tą konkretną parą nie zamierzają się
rozstawać przez najbliższe kilka, kilkanaście lat.

"DT 880 Edition grają spójnym, ciekawym dźwiękiem,
który jednak ma swój niezaprzeczalny charakter.
Bas jest raczej dopełnieniem obrazu dźwiękowego, brzmi
konturowo i delikatnie, nie narzucając się zbytnio."

StereoLife.pl - Jarosław Święcicki

Słuchawki dostępne są w trzech wersjach - o impedancji:
32 Ω, 250 Ω lub 600 Ω.

Ogólna charakterystyka produktu:

• przetworniki dynamiczne oparte na magnesach neodymowych
• konstrukcja pół-otwarta
• pasmo przenoszenia: 5-35 000 Hz
• impedancja: 32 Ω/250 Ω/600 Ω
• THD (zniekształcenia harmoniczne): poniżej 0,2%
• SPL (Sound Pressure Level): 96 dB
• słuchawki wyposażone w przewód połączeniowy o dł. 3 m zakończony
  prostym mini jackiem 3,5 mm (w komplecie przejściówka na dużego
  jacka 6,3 mm)
• ciężar: 290 g (bez kabla)
• siła docisku do uszu: ok. 2,8 N

Fragmenty recenzji

StereoLife.pl - Jarosław Święcicki

"DT 880 Edition mają swój charakter. To nie ulega wątpliwości. Czy się on komuś spodoba czy nie, to kwestia osobista, aczkolwiek myślę, że nawet miłośnik gęstego i mięsistego basu (którego tutaj nie ma) powinien zapoznać się z tym brzmieniem. Może się okazać, że jednak przekona się do zupełnie innej prezentacji muzyki. Niektórzy pomyślą, że gdy recenzent pisze o dźwięku, który nie każdemu się spodoba, to próbuje między wierszami powiedzieć, że tak naprawdę jemu produkt się nie spodobał, ale w tym przypadku tak nie było. To granie na tyle mnie zafascynowało, że postanowiłem zostawić słuchawki u siebie na dłużej. Przesłuchanie w nich całej mojej płytoteki zajmie sporo czasu, ale dzięki temu może niejedną płytę odkryję na nowo?" Czytaj całość...